List od Artura – Artur

Witam Was Serdecznie!

W pierwszych słowach chciałbym was pozdrowić.

Teraz przejdę do napisania, dlaczego piszę do was, a mianowicie, dlatego że od kilku lat odczuwam, że w tym kierunku, czyli buddyzmu powinienem pójść, to jest religia, której chcę się uczyć, a przede wszystkim poznać jej strukturę, historię, nauki, a przede wszystkim chciałbym dążyć do tego, aby poprawić tok myślenia innych ludzi do innych ludzi, aby wreszcie ludzie się obudzili i spojrzeli ile dobroci i miłości jest obok nich.

Wiem, że bardzo dużo mi brakuje i przede mną długa droga, która nie zawsze będzie prosta i przyjemna, ale tak czuję, że to droga, w której muszę podążać z naukami Buddy, a przede wszystkim z dobrocią, jakiej uczy mnie Budda i jego przesłanie.

Ostatnio czytałem piękną książkę, którą podarował mi brat, a mianowicie „Rozmowy z Dalajlamą o życiu, szczęściu i przemijaniu”. Ta książka jeszcze bardziej utwierdziła mnie, jaką drogą muszę kroczyć i choć wychowałem się w chrześcijańskiej rodzinie, to jako religię ją szanuję, ale czuję, że moje serce od kilku lat idzie w stronę Buddy i jego stylu bycia, rozumowania oraz nauk, które czuję, że są mi bliższe niż chrześcijaństwo, dlatego proszę was o pomoc, a mianowicie chciałbym, abyście pokazali mi, jaką drogą i jak mam kroczyć, ponieważ tak mi się wydaje, że wiem tak niewiele, a to dlatego, że moje możliwości dotyczące nauki są ograniczone, ponieważ nie wiem jak i z kim mam się skontaktować, aby mnie uczył, postanowiłem napisać do was i poprosić was o pomoc. Jeżdżąc po zakładach stosuję dietę, która polega na zakazie spożywania wszelkiego mięsa, ponieważ nie chcę, aby jakiekolwiek zwierzę czujące cierpiało z mojego powodu, od kilku lat tak postępuję, ale też się zastanawiam, czy gdy spożywam białko np. ser, masło, mleko itd., to czy tym przyczyniam się do cierpienia zwierząt i dlatego jeszcze mało wiem i dlatego proszę o pomoc w tym kierunku a mianowicie:

Co mam jeść?

Czego nie mogę lub nie powinienem jeść

Jak mogę się przydać innym ludziom z tego miejsca?

Jak mam się prawidłowo modlić?

Co mogę, a czego nie mogę robić?

Z góry bardzo wam dziękuję za pomoc i mam nadzieję, że dzięki wam poznam swoją ścieżkę i drogę, którą powinienem kroczyć.

Pozdrawiam Was

Serdecznie

Artur