Praktykować drogę Buddy oznacza włożenie w praktykę tego, o czym nie można pomyśleć. To bycie całkowicie jasnym i czystym. To bycie przede wszystkim pogodnym i wolnym od przywiązań i życiowego biegu za niczym. To „bycie” – bycie tu i teraz. To przeżywać tę obecną chwilę. Sycić się nią, wdychać ją całym sobą. Bo tu praktyka sama w sobie jest już oświeceniem.
Rafał