Dalajlama we Wrocławiu

Byłam jedną z sześciu tysiecy osób przybyłych wczoraj na spotkanie z Dalaj Lamą we wrocławskiej Hali  Stulecia i jedną z siedmiu miliardów ludzi, do których kierował swoje słowa. Każdy z tych siedmiu miliardów pragnie szczęścia i robi wszystko by uniknąć cierpienia. Pod tym względem ludzie niczym nie różnią się od siebie. Ale szukając ukojenia na zewnątrz, zapominamy lub po prostu o tym nie wiemy, że prawdziwy spokój, taki, który prowadzi do stanu szczęścia, może być tylko i wyłącznie produktem samego umysłu.

Ta kwintesencja nauk Buddy za każdym razem robi na mnie ogromne wrażenie.

Siedząc wczoraj w hali, wyobraziłam sobie, że siedem miliardów istot może sięgnąć w głąb siebie i poprzez własny umysł obudzić pokój w swoim sercu. Odczuć więź z innymi, współczucie, miłość. Solidarność. Wyobraziłam sobie, że to by pewnie zmieniło świat.

Agnieszka