Wszyscy wiemy, że nasza piękna zielona planeta jest w niebezpieczeństwie. Nasz sposób chodzenia po Ziemi ma przemożny wpływ na to, co dzieje się ze zwierzętami i z roślinami. A my zachowujemy się tak, jakby sposób, w jaki żyjemy na co dzień, nie miał nic wspólnego ze stanem świata. Jesteśmy podobni do lunatyków, którzy nie wiedzą, co czynią ani dokąd zmierzają. Czy zdołamy się obudzić? To zależy od tego, czy nauczymy się stąpać po Matce Ziemi uważnie. Od naszych uważnych kroków zależy przyszłość wszelkiego życia – z naszym włącznie. Musimy usłyszeć dzwony uważności, rozbrzmiewające ze wszystkich stron naszej planety. Musimy zacząć uczyć się życia w taki sposób, aby nasze dzieci i wnuki mogły mieć jakąś przyszłość.
W tej prowokującej książce Thich Nhat Hanh przedstawia dramatyczną wizję przyszłości naszej planety. Od opisów postępującego niszczenia środowiska przechodzi do objaśnienia buddyjskich nauk o wzajemnym powiązaniu i nietrwałości wszystkich rzeczy. Nietrwałość nie jest dla niego wymówką, aby nie angażować się w sprawy świata. Przeciwnie, autor z pasją dowodzi, że właśnie zaangażowanie jest kluczem do osobistego i zbiorowego ocalenia.
Świat w naszych rękach to przede wszystkim książka niosąca nadzieję. Thich Nhat Hanh nie poprzestaje jednak na pięknych słowach, podaje proste przykłady praktycznych działań, które każdy z nas może z powodzeniem zastosować, przyczyniając się jednocześnie do odbudowy równowagi środowiska naturalnego.
Tylko łączenie działalności ekologicznej z praktyką duchową daje nam narzędzia niezbędne do przeprowadzenia gruntownych przeobrażeń wewnętrznych, pozwalających zmierzyć się z ogólnoświatowym kryzysem. Drogowskazem może być dla nas ta książka, napisana przez wielkiego nauczyciela buddyjskiego.
Melvin McLeod, redaktor naczelny „Shambhala Sun”, redaktor antologii Best Buddhist Writing Series
Thich Nhat Hanh używa swojego daru wymowy, by nam przypomnieć, że być żywym to błogosławieństwo, a równocześnie zaszczyt, na który powinniśmy sobie zasłużyć.
Alan Weisman, autor książki Świat bez nas