Panie Kamilu!
Oczywiście serdecznie pozdrawiam.
Dziękuję za książkę oraz list . Chciałbym powiedzieć, że bardzo ucieszyła mnie ta książka. Po przeczytaniu samej przedmowy jestem już pod wrażeniem. Zastanawiam się z czego to wynika? Dlaczego tak jest, że doktryna buddyjska mnie tak bardzo zainspirowała? W obecnej chwili uważam, że buddyzm jest najbliższy memu sercu oraz racjonalny.
Powoli zaczynam wdrażać „Szlachetną Ośmioraką Ścieżkę” w swoje życie. Myślę że bardziej pasuje tu słowo „podążam”, aniżeli „wdrażam”. Na chwilę obecną problem, który najczęściej będzie się pojawiał, dotyczyć będzie właściwej uważności – bycia świadomym ciała, postaw ciała i umysłów. Bycie świadomym umysłu, jego myśli, emocji i uczuć. Uważam że główną przyczyną powstawania tego problemu – jest moje uzależnienie. Właśnie to z nim się wiąże wiele cierpienia i przykrości, wywołane przywiązaniem do narkotyków. Po prostu czeka mnie sporo wysiłku, więcej niż ludzi zdrowych.
PS Książkę oczywiście zobowiązuję się oddać, po przeczytaniu. Mogę mieć problem z zorganizowaniem takich znaczków bym mógł odesłać tą książkę. Istnieje jednak szansa, że otrzymam zatrudnienie. Jednak nie jest to pewne w 100%. Tak jak w życiu – nic nie jest chyba pewne. Ten list wysyłam na pana znaczku.
Dziękuję za poświęcenie swojego czasu.
Panie Kamilu! Bardzo proszę o udzielenie mi informacji, czy jest możliwe „nauczanie” poprzez korespondencję. Czy taka osoba jak ja mogłaby mieć swojego Nauczyciela? Czy duże są to koszta, czy być może jest możliwe, że za to się nie płaci?
Proszę mi również wybaczyć moją nadgorliwość, gdyż popełniam jeszcze wiele błędów, zarówno pisemnych jak i życiowych. Na koniec chciałbym powiedzieć, że książka jest lekko naderwana na tylnej okładce, tak więc w takim stanie odeślę.
Pozdrawiam
Cezary P.