Dzień dobry,
jestem osadzony w zakładzie karnym.
W tutejszej bibliotece natrafiłem na książkę pt. „Słowa Ciszy, Zen w więzieniu”.
Z niej dowiedziałem się o istnieniu Stowarzyszenia „Przebudzeni”.
Czas jaki spędzę w zakładzie karnym chciałbym wykorzystać na uporanie się ze sobą.
Chcę uwolnić się od bolesnej przeszłości, lęku, poczucia winy, niskiej samooceny,
z którymi borykam się odkąd pamiętam.
Tytuł książki zwrócił moją uwagę, ponieważ próbowałem medytacji. Przy jej pomocy
mam nadzieję zmienić swoje życie. Czy jako praktykujący medytację, polecicie mi Państwo książki
wprowadzające do medytacji oraz buddyzmu?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Z wyrazami szacunku
Marcin