Po wyjściu na wolność dotarło do mnie, że wracam do całkiem innego świata
niż ten, który zostawiłem za murami 8 lat temu. Dzięki życzliwości, zrozumieniu i staraniom połączonym z pomocą, której doznaję nadal od bliskich mi osób ze Stowarzyszenia PRZEBUDZENI, jak i dzięki medytacji na spotkaniach ZAZEN potrafię sobie poradzić ze wszystkimi przeciwnościami losu, ze wszystkimi niedogodnościami, które tu mnie spotykają. POZNAŁEM SIEBIE, swoje słabości, swoje możliwości i swoje ograniczenia. Dzięki temu stałem się lepszym człowiekiem ku pożytkowi innych. W myśl zasady, że kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym padaniem, tak ja staram się sukcesywnie osiągać zamierzone cele nie poddając się po drodze przeciwnościom losu. Jest to możliwe tylko wtedy, gdy znamy swoją naturę, gdy znamy siebie samych. Choć wielu osobom wydaje się, że dokładnie znają samych siebie, to tak naprawdę znają tylko swoją powierzchowność, co często powoduje konflikty z samym sobą jak i otoczeniem. Natomiast podczas ZAZEN – będąc sobą – odkryłem samego siebie, umysł, potencjał. Nauczyłem się kontrolować emocje, zauważyłem też w sobie cechy, których wcześniej nie znałem, odkryłem nowe możliwości. Dziś jestem innym człowiekiem, świadomym siebie i otaczającego mnie świata, świadomym innych ludzi, zdeterminowanym do działania, naładowanym pozytywną energią. Nie jestem już zagubiony i uwięziony we własnych słabostkach, ograniczeniach, nieumiejętnościach czy potrzebach. Odkryłem kogoś, kto wcześniej był dla mnie zupełnie obcy… Odkryłem siebie samego, na nowo. PRZEBUDZIŁEM SIĘ.
LEGION