Marzenia
Girlandy gwiazd nocy nieboskłon ścielą
Księżyc uśmiechnięty snu ruszył pościelą,
Uniosły się senne marzenia
Po kres nocy będą się spełniać senne pragnienia
Te realne i te nie do spełnienia.
A gdy słońce wstanie, odsuniemy się do cienia
By skosztować słodyczy spełnienia,
Ludzkim uczuciem otoczone codzienne pragnienia
Moje i Twoje oraz tych, którzy mają serce z kamienia
Noc senna ludzkość ratuje, gdy panuje Anemia
W drodze do poczucia spełnienia.
A gdy oczy nocą zamknę, znów powrócą marzenia,
Te realne i te nie do spełnienia.
Cezary Dec