KRATY
Więźniom
Byłam ostatnio w dwóch miejscach
które zostały udekorowane wzorkiem w kratkę
Pierwsze- to Schronisko Dla Bezdomnych Zwierząt
które odsiadują wyrok który nigdy nie zapadł
To jest straszne miejsce z małym zaciekiem na suficie
w kolorze nadziei
Obstawmy-okrutni ludzie- zakłady bukmacherskie
które zwierzę przeniknie na wolność przez kratę
jako następne
Drugie miejsce to szpital neuropsychiatryczny
w którym zagościłam po długiej nieobecności
Patrzyłam na Słońce za oknem
I – jak powiedziała mi towarzyszka w palarni – cień kraty
padał mi na twarz
To zły znak
A jednak wyszłam ze szpitala
razem z tym cieniem
by powiedzieć Wam Więźniom: PODZIWIAM WAS
Ja – niekarana chcę złożyć Wam wyrazy szacunku