W swojej nowej książce, „Poczucie wyższości w tradycjach buddyjskich”, Bhikkhu Analayo bada niektóre sposoby, jakimi my, buddyści, oszukiwaliśmy się co do „innych” – od trwającej dyskryminacji kobiet do idei, że praktykujący therawadę mają specjalny dostęp do „czystych” nauk. W tym fragmencie analizuje uprzedzenia mahajany wobec tak zwanej „hinajany”.
Twierdzenia o wyższości wyznawców Wielkiego Pojazdu znajdują swój najbardziej rażący wyraz w używaniu terminu „hinajana”. Pierwszy człon tego terminu, „hina”, dosłownie oznacza „gorszy”, „niski”, „wadliwy” lub „niedostateczny”. Angielskie wyrażenie „mały pojazd” nie jest oddaniem sanskryckiego terminu „hinajana”, ale raczej eufemizmem używanym w chińskich tłumaczeniach. Podstawową ideą stojącą za użyciem terminu „hinajana” jest stworzenie kontrastu do mahajany, w sensie zestawienia tych, którzy nie wstąpili na ścieżkę bodhisattwy i z tego powodu są uważani za gorszych, z tymi, którzy poświęcili się dążeniu do osiągnięcia stanu buddy.
Potrzeba uwierzytelnienia
Termin „hinajana” pojawia się w biografii konwersji Wasubandhu na mahajanę. Zgodnie z tą biografią, początkowo Wasubandhu nie wierzył w mahajanę, ponieważ uważał, że nie była ona nauczana przez Buddę. Jednak po konwersji, Wasubandhu przedstawił kilka argumentów, aby przeciwstawić się odwiecznemu wyzwaniu, jakim jest ustalenie bezpośredniego związku pomiędzy mahajaną a słowem Buddy. Mówiąc wprost, problemem leżącym u podstaw tej kwestii jest odczuwana potrzeba uwierzytelnienia głównych pism, uważanych za święte, poprzez przypisanie ich historycznemu Buddzie. Tendencja ta jest wszechobecna w różnych tradycjach buddyjskich i nie ogranicza się do wyznawców mahajany.
Jeden z argumentów na rzecz ustanowienia związku między historycznym Buddą a tradycjami mahajany przyjmuje formę twierdzenia, że nauki te zostały znalezione w zbiorze tekstów, które nie były częścią wspólnej recytacji podjętej przez uczniów tak zwanych osiemnastu szkół. Argumentuje się, że nie będąc w stanie zrozumieć nauk mahajany, uczniowie tych osiemnastu szkół nie włączyli ich do pierwszej wspólnej recytacji, sangiti, która według tradycji odbyła się wkrótce po śmierci Buddy.
Wyrażenie „szkoły”, nikaja odnosi się tutaj do różnych tradycji święceń monastycznych, które powstały z biegiem czasu w starożytnych Indiach. Liczba „osiemnaście” z kolei jest prawdopodobnie najlepiej rozumiana w sensie symbolicznym, zgodnie z ogólną tendencją do używania liczb w ten sposób w starożytnej literaturze indyjskiej, a nie jako dokładne odzwierciedlenie rzeczywistości historycznej.
Z powodu niewłączenia nauk mahajany do ich wspólnej recytacji, osiemnaście szkół zaczęto określać mianem hinajany. W ten sposób, zastosowanie terminu „hinajana” do osiemnastu szkół pojawia się w kontekście polemicznym. Służy jako celowa odpowiedź na wyzwanie braku kanonicznego autorytetu.
Chińscy pielgrzymi Faxian, Xuanzang i Yijing relacjonują ze swoich podróży po Indiach, że znaleźli członków osiemnastu szkół praktykujących zarówno hinajanę, jak i mahajanę. Jeśli wszystkie osiemnaście szkół należy do hinajany, to nie jest możliwe, że niektóre z nich były praktykującymi mahajanę. Dwa terminy „hinajana” i „mahajana” wzajemnie się wykluczają. Albo ktoś podąża ścieżką bodhisattwy, albo nie.
Rozwiązanie pojawia się w momencie uznania, że rozróżnienie pomiędzy tymi dwoma możliwościami wynika z przyjęcia powołania. Natomiast przynależność do osiemnastu szkół dotyczy różnych tradycji święceń monastycznych. Te dwa rozróżnienia nie muszą być ze sobą powiązane. Przynależność do szkoły w sensie tradycji święceń monastycznych powstaje poprzez przyjęcie święceń. Natomiast praktykowanie ścieżki bodhisattwy ma charakter powołania, i nie ma ona żadnego wpływu na to, czy ktoś przyjmuje święcenia, czy nie, a tym bardziej na to, w jakiej szkole przyjmuje święcenia. Na przykład wyznawców mahajany można znaleźć zarówno wśród mnichów, jak i świeckich.
W ten sposób sytuacja, z jaką zetknęli się chińscy pielgrzymi w ojczyźnie buddyzmu, wyjaśnia, że przynależność do którejkolwiek z osiemnastu szkół należy odróżnić od powołania. Niektórzy mnisi, którzy musieli być członkami jednej z osiemnastu szkół, przyjęli mahajanę. Inni nie. To sugeruje, że użycie terminu „hinajana” dla wszystkich osiemnastu szkół jest pozbawione podstaw w rzeczywistości historycznej.
Retoryka hinajany
Termin „hinajana” nie tylko nie odnosi się do osiemnastu szkół, ale wydaje się w całości wytworem wyobraźni. Mówiąc słowami Jonathana Silka, gdy termin „hinajana”, pojawia się w samych tekstach buddyjskich, zawsze odnosi się do retorycznej fikcji, a nie do jakiejkolwiek istniejącej instytucji czy organizacji. Popełniamy zatem podstawowy błąd, gdy wyobrażamy sobie, że w literaturze mahajany termin „hinajana” dotyczy tak zwanego buddyzmu sekciarskiego, a tym bardziej buddyzmu wczesnego.
W tym samym duchu Peter Skilling wyjaśnia:
Nigdy, w żadnym okresie historii Indii, nigdzie i w żadnym czasie, nie było żadnego ciała ludzi ani żadnej grupy społecznej – żadnej sekty, żadnego odłamu, żadnego zakonu monastycznego ani żadnej społeczności świeckiej – która identyfikowałaby się jako „hinajana”. Hinajana nigdy nie istniała, nigdzie i w żadnym czasie, jako instytucja lub organizacja, jako ruch społeczny, jako samoświadomy czynnik historyczny. Nie była też hinajana etapem czy okresem w rozwoju buddyzmu. Do czego zatem odnosiło się to pojęcie? Co było jego społeczną rzeczywistością? Odnosiło się ono do ciała idei, a nie do ciała społecznego. Hinajanista został zdefiniowany przez polemikę mahajanistów; był konstrukcją dogmatyczną, a nie społeczną tożsamością. Buddyzm jest złożonym bytem, który ewoluował na ogromnym obszarze przez ponad dwa tysiące lat. Wtłaczanie jego rozwoju – czy to społecznego, czy historycznego, czy to filozoficznego, czy rytualnego, czy historyczno-artystycznego – w sztuczny i binarny model hinajana/mahajana jest fundamentalnym wypaczeniem.
Gdy okaże się, że termin „hinajana” jest jedynie dogmatycznym konstruktem wywodzącym się z dyskursu polemicznego, pojawia się pytanie: dlaczego był on tak powszechnie używany na Zachodzie zarówno przez praktyków, jak i uczonych?
Powszechne użycie terminu „hinajana” w zachodnich publikacjach wydaje się pochodzić z okresu Światowego Parlamentu Religii, który odbył się w 1893 roku w Chicago i miał decydujący wpływ na odbiór buddyzmu na Zachodzie. Japońska delegacja na tym wydarzeniu promowała termin „hinajana” jako część swojej próby ustalenia autentyczności buddyzmu mahajany. Z ich punktu widzenia, buddyzm therawady był formą hinajany. Ich prezentacja i ustalone w ten sposób użycie terminologiczne wywarły trwały wpływ, w szczególności poprzez płodnego pisarza D.T. Suzukiego, ucznia przedstawiciela szkoły Rinzai na Światowym Parlamencie Religii.
Podobnie jak w przypadku osiemnastu szkół, również w tym przypadku użycie terminu „hinajana” pojawia się w kontekście polemicznym. Kolejnym podobieństwem jest to, że po raz kolejny nie ma to żadnego oparcia w rzeczywistości. Dążenie do stania się w przyszłości Buddą jest dobrze znanym i akceptowanym powołaniem w krajach therawady, takich jak Myanmar, Sri Lanka i Tajlandia, poświadczonym w inskrypcjach i tekstach, a także aktywnie praktykowanym przez niektórych z jej współczesnych wybitnych członków. Ponieważ niektórzy therawadini praktykują ścieżkę bodhisattwy, nie jest właściwe jednostronne określanie tradycji therawady mianem hinajany. Główna różnica w porównaniu z tradycjami mahajany nie polega na tym, że w tradycjach therawady ścieżka bodhisattwy nie jest w ogóle praktykowana, ale jedynie na tym, że nie jest ona uważana za jedyną realną formę praktyki.
Jak wynikałoby z materiału omówionego wcześniej w tym rozdziale, dążenie do stania się samemu buddą jest wynikiem stopniowej ewolucji, opartej na oddzielnym pojawianiu się różnych istotnych idei i pojęć w trakcie ustnego przekazu tekstów. Z tego powodu, stosowanie terminu „hinajana” do wczesnego buddyzmu jest anachronizmem, ponieważ uogólnione dążenie do stania się w przyszłości buddą nie było jeszcze znane we wczesnym okresie buddyzmu. Rozróżnienie między hinajaną a mahajaną zakłada istnienie ścieżki bodhisattwy jako ideału, który należy naśladować i który można albo odrzucić, albo przyjąć. Aby taka decyzja była możliwa i stanowiła podstawę sensownego rozróżnienia, ideał bodhisattwy musi najpierw zaistnieć.
Podsumowując, używanie negatywnego terminu „hinajana” w odniesieniu do buddyjskiej szkoły czy instytucji jest po prostu fałszywe.
Z Superiority Conceit in Buddhist Traditions: A Historical Perspective, autorstwa Bhikkhu Analayo (Wisdom Publications, 2021)
tłum.: Jan Mieszczanek